Pamiętam etap Wyścigu Pokoju do Poznania, zajęliśmy pierwsze trzy miejsca w 1970 roku. I wiecie co? Wyglądało to tak jak na placu świętego Piotra, gdy ludzie wywoływali Jana Pawła II. Tysiące ludzi stało pod oknem i skandowało nasze imiona, żebyśmy się im ukazali w oknach – wspomina Ryszard Szurkowski. Dzisiaj obchodzi 75. urodziny i marzy, żeby wykonać samodzielny krok.Pamiętam etap Wyścigu Pokoju do Poznania, zajęliśmy pierwsze trzy miejsca w 1970 roku. I wiecie co? Wyglądało to tak jak na placu świętego Piotra, gdy ludzie wywoływali Jana Pawła II. Tysiące ludzi stało pod oknem i skandowało nasze imiona, żebyśmy się im ukazali w oknach – wspomina Ryszard Szurkowski. Dzisiaj obchodzi 75. urodziny i marzy, żeby wykonać samodzielny krok. Kolarstwo. Ryszard Szurkowski kończy 75 lat. Ma jedno życzenie - Sport